[05.1988] "When Johnny Comes Marching Home"


Stany Zjednoczone, Iowa, Liberty. John Constantine rozpoczyna tułaczkę po amerykańskiej ziemi. Chce zajrzeć do Potwora z Bagien ale złośliwy Los ma inne plany. Na ścieżce Johnny'ego po raz kolejny zjawiają się członkowie Resurrection Crusade, którzy swoimi żarliwymi modlitwami mamią umysły lokalnej społeczności.

W "When Johnny Comes Marching Home" ponownie spotykamy Resurrection Crusade. Tym razem chrześcijańscy fanatycy trafiają do wspomnianego Liberty, gdzie głoszone przez nich słowo pada na bardzo podatny grunt. Mieszkańcy miasteczka potrzebują nadziei i pocieszenia. Ich społeczność umiera, cywilizacyjny postęp omija ich szerokim łukiem a synowie – ich szansa na lepsze jutro – przelewający krew w Wietnamie nigdy z Wietnamu nie wrócili. Koniec końców rzucają wszystko dla modlitwy i w niej szukają pocieszenia.

John Constantine wyczuwa nadciągającą katastrofę. Widzi problemy miasteczka, widzi – w dosłownym tego słowa znaczeniu – majaki dręczące Franka Rossa, który jako jedyny wrócił z wojennego piekła. I dostrzega, że modły płynące z Liberty w niebezpieczny sposób potęgują koszmary dręczące 'wojennego szczęściarza'. Wyczuwa zbliżającą się i niestety nieuniknioną konfrontację.

"When Johnny Comes Marching Home" to mocno gorzka historia. Jedna z tych, które nie biorą jeńców i na długo zapadają w pamięci. Jamie Delano rzuca nas na amerykańską prowincję i mówi: tak wyglądają – albo wyglądały – prawdziwe zmagania z bolesną codziennością. Lubię takie opowieści i lubię ponurego Hellblazera.


#005 "Hellblazer. When Johnny Comes Marching Home" vol 1 [05/1988]

Polskie wydanie: "Hellblazer. Jamie Delano" [Egmont, 2021]

Twórcy: Jamie Delano, John Ridgway, Lovern Kindzierski, Todd Klein, Karen Berger, Dave McKean.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Bomba"

Kastylia oczami Palaciosa

"Przesilenie"