"Hillbilly" tom pierwszy


Jeszcze na dobre nie wsiąkłem w świat pana Powella a już kreowana przez niego mroczna rzeczywistość Appalachów przypomina mi surowy klimat z niektórych - dajmy na z "W ciemności" - powieści Cormaca McCarthy’ego. Być może jest to porównanie na wyrost i przyjdzie mi je odwołać przy podsumowaniu całości ale na ten moment tak właśnie czuję. Przez co cykl o Hillbilly’m ląduje niemalże na szczycie tytułów od Nagle Comics, na które będę niecierpliwie czekał.

"Hillbilly" to opowieść o posępnym Rondellu, samotnym olbrzymie z gór, wędrującym po wielkich, gęstych lasach z tasakiem w ręku i podążającym tropem kolejnych ofiar. Brzmi przerażająco? Całkiem możliwe. Czytelników obawiających się jednak krwawego widowiska uspokajam: Rondell tylko z wyglądu wywołuje ciarki na plecach. W głębi duszy to poczciwy człowiek, którego bać powinny się jedynie złe czarownice i magiczne stwory zagrażające ludziom. Hillbilly poprzysiągł bowiem oczyścić wzgórza - mowa o terenach Appalachów - ze wszystkich czarownic i trzeba mu oddać, że zna się na swojej robocie.

Podobnie jak Eric Powell, który widać że lubi klimaty baśniowe i to te bardziej krwawe, czyli te najlepsze. Wypełnione istotami o surowych obliczach, morderczych zamiarach i krzywych ryjach. Może i sam album nie ocieka posoką - w posłowiu pan Powell wyjaśnia, że wziął na wstrzymanie - ale patrząc na jego rysunki nie sposób czasami się nie wzdrygnąć. Czy to na widok ogromnego tasaka czy też z zachwytu nad genialnymi planszami. Niech mnie diabli, jeśli te rysunki nie zostaną ze mną na długo! Prawdę rzekłszy to za ich sprawą pierwszy tom "Hillbilly'ego" dosłownie pochłonąłem. Sama opowieść czy też garść krótkich historii również zrobiła swoje - konstrukcja świata i dbałość o spójność fabularną to komiksowy majstersztyk - ale to rysunki Powella wiodą prym. Nawet jeżeli do kogoś nie przemówi połączenie baśniowej fantasy z horrorem to wiem, że nie pozostanie obojętny na kreskę Powella.

Także polecam ten tytuł Waszej uwadze. Prac Erica Powella nie znam ale poznam. Najpierw jeszcze raz przeczytam akt pierwszy "Hillbilly’ego" a potem łapię za "Goona".
____________________
"Hillbilly" tom pierwszy
Scenarzysta: Eric Powell
Rysunki: Eric Powell
Tłumacz: Paulina Braiter
Seria: Hillbilly
Format: 170x260 mm
Liczba stron: 132
Oprawa: twarda z obwolutą
Druk: kolor
ISBN-13: 9788367725255
Data wydania: 22 marzec 2024
Dziękuję wydawnictwu Nagle Comics za udostępnienie egzemplarza do opinii.

Opis wydawcy:
Szorstka i brutalna, ale pięknie namalowana baśniowa opowieść fantasy osadzona w, zamieszkałych przez czarownice i inne magiczne istoty, Apallachach. Eric Powell to twórca jednej z najbardziej rozpoznawalnych serii we współczesnym komiksie - "The Goon". Zamiłowanie i głęboka znajomość amerykańskiego folkloru pozwala tworzyć Powellowi wspaniałe, czasem straszne, czasem zabawne, ale zawsze niezwykle wyraziste historie. Hillbilly jest tego najlepszym dowodem. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Bomba"

Kastylia oczami Palaciosa

"Przesilenie"