[06/1938] "Superman, Champion of the Oppressed"
W czerwcu 1938 roku świat poznał bohatera niebywałe silnego, potrafiącego przeskoczyć najwyższe budynki, niezwykle szybkiego a przede wszystkim odczuwającego silną potrzebę obrony sprawiedliwości. Nie umiał on jeszcze latać, ale radził sobie i bez tej umiejętności. Superman - ostatni syn odległego, zniszczonego świata - ukrywający się pod płaszczem dziennikarza pana Clarka Kenta to postać tajemnicza, będąca obiektem powszechnego zainteresowania. W końcu mowa o wydarzeniu - tak, Superman i jego debiutanckie popisy to wydarzenie - spektakularnym i chodliwym medialnie. Przyćmiewającym wszystkie dotychczasowe.
Superman. Obrońca dobra, ale trochę taki z przypadku. Zanim Jerry Siegel i Joe Shuster oblekli go w amerykańskie ideały ów Wielki Bohater chciał zdominować świat, rzucić go do swoich stóp. W historyjce "The Regin of the Superman" - datowanej na początek 1933 roku - nosił on znamiona typowego złoczyńcy; w tym wypadku wykorzystującego telepatię jako narzędzie zniszczenia. Naturalnie, nie był on przybyszem z innej planety. Nietypowymi zdolnościami został obdarzony w wyniku eksperymentu.
"The Regin of the Superman" nie znalazła dostępu do szerszego grona odbiorców. W sumie dobrze, bo dzięki temu kilka lat później otrzymaliśmy od wspomnianych autorów właściwego herosa. Broniącego niewinnych, walczącego z korupcją i typkami naprzykrzajacymi się pięknym kobietom.
cdn...
#001 "Action Comics. Superman, Champion of the Oppressed" vol 1 [06/1938]
Komentarze
Prześlij komentarz