"Saint-Elme" rozdział czwarty


Panowie Serge Lehman i Frederik Peeters powoli odkrywają karty. Na szczęście, nie robią tego nachalnie lecz z umiarem godnym doświadczonych narratorów. Nie dostajemy fabularnym obuchem ale wszystko zostaje nam podane ze smakiem oraz wyczuciem, które od samego początku stanowi znak rozpoznawczy tej serii. To właśnie zabawa suspensem, dawkowanie odpowiedzi oraz pokazywanie tytułowego miasteczka od jego weirdowskiej strony są czymś za czym tęsknię czekając na kolejne albumy tej opowieści. Historii zmierzającej do nieuchronnego finału.

Jak się uważnie zastanowić czwartym tom "Saint-Elme" można podzielić na dwie części. W pierwszej autorzy przypominają nam o źródle siły rodziny Saxów, pokazują - w bardzo brutalny sposób - kto w niej pociąga za sznurki oraz do czego owa familia jest zdolna aby osiągnąć założone zyski. Osobom obracającym się w klimatach sensacyjnych metody Saxów wydadzą się znajome i mocno przewidywalne ale na dobrą sprawę to tylko dodatki. Ważne dla tła opowieści ale jedynie dodatki w stosunku do chociażby wątku Katyé, czyli wątku dziewczynki z zagadkowym tatuażem na plecach.


I tutaj dochodzimy do drugiej części albumu, tj. do wątków powoli zdradzających nam o co chodzi z tym całym, tytułowym miasteczkiem. Do świata żywych powraca Franck - teraz już bardzo zielonooki Franck - wychodzi sprawa cennych chondrytów, odkrywamy z kim rozmawia ojciec Romane, etc. Dużo tego ale nie na tyle aby czytelnik tracił orientację w terenie. Serge Lehman z sensem to wszystko układa a do tego nie szarżuje z dialogami. To też atut tego cyklu. Obaj jego twórcy wiedzą jak silny przekaz potrafi iść z dobrze oddanej planszy i tą wiedzę wykorzystują. Stąd też sukces "Saint-Elme" to w dużej mierze kreska i sugestywne kadry.

Przed nami tom zamykający całą serię. I choć już dzisiaj powoli poznajemy prawdę to nadal wierzę, że finał jeszcze mocnej wystrzeli nas w kosmos. Nie tyle jakimś spektakularnym twistem ale precyzyjnym połączeniem tych kilkunastu fabularnych nitek w jedną, sensowną całość.


____________________
"Saint-Elme 4" [09/2023]
Tytuł polski: "Saint-Elme 4"
Scenarzysta: Serge Lehman
Rysunki: Frederik Peeters
Tłumacz: Marta Turnau
Seria: Saint-Elme
Format: 214x280 mm
Liczba stron: 80
Oprawa: twarda
Druk: ["kolor"]
ISBN-13: 9788367725262
Data wydania: 24 kwiecień 2024
Dziękuję wydawnictwu Nagle Comics za udostępnienie egzemplarza do opinii.

Opis wydawcy:
Mimo brutalnych tortur Franckowi udaje się zbiec z podziemi zarządzanej przez Saxów rozlewni wody mineralnej. Tymczasem w Saint-Elme pojawia się tajemniczy brat Francka, Philippe, Jansky zleca Derwiszowi zabicie Rolanda, a młoda Romane Martens odkrywa, że jej ojciec przemawia do pustego fotela. Atmosfera w Saint-Elme zagęszcza się, robi się coraz dziwniej, kryminał powoli zamienia się w horror.