Tom pierwszy. Zaczyna się dobrze. Na tyle intrygująco, że na starcie nie jestem pewien czego oczekiwać. I to był naprawdę dobry znak. Od jakiegoś czasu rozglądałem się właśnie za historią z takim otwarciem. Dziwnym, wielce niejednoznacznym, nie pozwalającym precyzyjnie określić, w którą będzie zmierzać.
"Gideon Falls. Czarna stodoła"
Bohaterowie intrygują. Nie mają w sobie nic z mainstreamowych wydmuszek, nie bije od nich tandetą, nie zachowują się jak marionetki. I pochodzą z naszego świata.
Zresztą, na pewno mieliście okazję spotkać takie osoby. Kogoś z wielkim zaangażowaniem grzebiącego w śmieciach, kogoś wyglądającego jakby szukał w owych resztkach czegoś wielce istotnego i oczywiście tym czymś nie byłaby kolejna aluminiowa puszka. Wierzę także, że słyszeliście o duchownych mających problemy, konkretnie problemy z alkoholem. O duszpasterzach, którzy z powodu swojego nałogu bardzo często przenoszą się - albo są przenoszeni - z miejsca na miejsce.W "Czarnej stodole" właśnie takich bohaterów mamy za przewodników. Zwykłych ludzi, których przyciąga Gideon Falls.
Miejsce, gdzie od lat dochodzi do strasznych zbrodni a wszystko rzekomo przez Czarną Stodołę. Czym ona jest? Jak zawsze w takich przypadkach zdania są podzielone. Co chyba również zrozumiałe, nie każdy wierzy w jej istnienie. Dla jednych jest ona kolejną legendą. Miejską bajeczką rozsiewaną przez wariatów, schizofreników, etc. Czymś, czym można usprawiedliwiać tragedie dotykające Gideon Falls. Dla innych jest esencją czystego zła. Tego największego. Tego, które promieniuje na wszystkich dookoła oraz powoduje, że pewne osoby robią pewne rzeczy. Złe rzeczy.
Jeff Lemire umie w tajemnice a pan Andrea Sorrentino umie w rysunki podkręcające nastrój niepewności. Tym bowiem wygrywana jest fabuła. Od pierwszych plansz, od pierwszych kadrów czujemy, że dojdzie do czegoś strasznego. Nie wiemy do czego konkretnie, ale czujemy, że coś wisi w powietrzu. Ta aura, to przekonanie towarzyszy nam nieustanne, aż do ostatnich stron tomu. Coś niesamowitego.
------------------------------
#001 "1.01 - The Speed of Pain" [03/2018]
#002 "All the Little Sinners Say Hallelujah!" [04/2018]
#003 "The Faller of Trees" [05/2018]
#004 "Twin Shadows" [06/2018]
#005 "We Are All Just Soft Instruments" [07/2018]
#006 "The Faller of Trees" [08/2018]
napisał: Jeff Lemire
narysował: Andrea Sorrentino
pokolorował: Dave Stewart
polskie wydanie: "Gideon Falls. Czarna stodoła" [Mucha Comics, 07/2019]
.webp)


