[1978] "Star Wars"
No dobra, nasi bohaterowie odegrali ważną rolę w zniszczeniu pierwszej Gwiazdy Śmierci, na trwałe zapisali się w historii Rebelii i dalej działają - przynajmniej Luke i Leia - dla jej dobra lecz wypełniając owe zadania/misje przeżywają własne, indywidualne historie. Weźmy takiego Hana Solo. Czytając tych kilka numerów obserwujemy jak on i Leia wpadają w ręcę pirata Karmazynowego Jacka. Panowie niezbyt za sobą przepadają, ale łączy ich zamiłowanie do szybkiego zysku, co Solo wykorzystuje na swoją korzyść, tj. zwodzi chwilowego sojusznika obiecankami o tajnym skarbie rebeliantów. A co w tym czasie robi Luke? Szuka nowej bazy dla Rebelii oraz bierze udział w wojnie Władców Smoków z ludźmi niejakiego generała Quarga. Koniec końców wszyscy spotykają się na planecie Drexel i świętują kolejny sukces.
Cała przygoda została rozpisana na pięć zeszytów. Niby niezbyt dużo, ale Archie Goodwin trochę wątki poprzeciągał. Wystarczyło zmniejszyć ilość pojedynków czy płynniej opowiedzieć o konflikcie na Drexel, aby całość zamknęła się w dwóch-trzech częściach. Wydaje mi się, że opowieść byłaby wówczas bardziej płynna. A tak? Momentami trzeba się zmuszać aby dotrwać do końca. Nie pomaga nawet bardzo fajny wątek o zgrabnej piratce Jolli podkochującej się w panu Solo.
#011 "Star Wars. Star Search!" vol 1 [05/1978]
#012 "Star Wars. Doomworld!" vol 1 [06/1978]
#013 "Star Wars. Day of the Dragon Lords!" vol 1 [07/1978]
#014 "Star Wars. The Sound of Armageddon!" vol 1 [08/1978]
#015 "Star Wars. Star Duel!" vol 1 [09/1978]
Polskie wydanie: "Star Wars. Klasyczne opowieści" [Kolekcja DeAgostini, tom 1-2]
Komentarze
Prześlij komentarz