Lobo na tropie Świętego Mikołaja

"Lobo Paramilitary Christmas Special" DC Comics


Kurde bele! W lutym 2024 roku minął trzydzieści dwa lata od czasu, gdy nasz sławny Czarnianin spotkał Zająca Wielkanocnego, który chcąc ratować własny biznes zlecił mu wykończyć Świętego Mikołaja. Normalnie, łezka się w oku kręci. To taka piękna, prosta historyjka. Międzygalaktyczny zabójca i jego wierny pies - Dawg - znowu razem przeciwko całemu światu. No dobra, może nie całemu i  nie światu. Tym razem przeciwko złemu korporacyjnemu bossowi, który wyzyskuje pracowników, ale i bardzo sprawnie buduje odpowiedni pijar. Tym razem Lobo i Dawg stają przeciwko Krisowi "Crusherowi" Kringle, czyli Świętemu Mikołajowi. I wiecie co? Dzieje się!


Bardzo wiele, w bardzo krótkim czasie! Po przyjęciu zlecenia Lobo wsiada na spacehoga i udaje się na Biegun Północy, gdzie 'grubas' zbudował swoje imperium. Jak łatwo się domyślić nie ma planu. Zamiast niego dysponuje sporych rozmiarów giwerą, dość sprawnie radzącą sobie z armią mikołajowych liliputów, lecz niekoniecznie z Mikołajem. Ten bowiem okazuje się całkiem sprawnym zabijaką - 'ho ho ho Rozpruwaczem' - umiejącym władać nożami. To chyba jeden z tych Mikołajów, którzy zaliczają gościnne występy w świątecznych horrorach😉


Tak czy inaczej zaczyna się walka na śmierć i życie. Obaj panowie nie zwalniają tempa, krew leje się gęsto. A gdy nadchodzi finał to pan Mikołaj traci głowę. Dosłownie! Lobo alias 'Pan Maczeta' ucina mu głowę i przejmuje gwiazdkowy interes. Wykorzystując swoje doświadczenie konstruuje miniaturowe bomby, czyli prezenty dla tych wszystkich, którzy nie do końca byli grzeczni😁Wspaniała historyjka. Bardzo pouczająca i dająca do myślenia. Myślę, że każdy kto się z nią zapozna zapamięta raz na zawsze, że pan Lobo nie bierze jeńców!


_________________________
"Lobo Paramilitary Christmas Special" [02/1992]
Scenarzyści: Keith Giffen, Alan Grant
Rysownik: Simon Bisley
Tusz: Simon Bisley
Kolory: Lovern Kindzierski
Twórca okładki: Simon Bisley
Tłumacz: Katarzyna Rustecka
Polskie wydanie: "Lobo: Paramilitarne święta specjalne" [#002 "Top Komiks, 1998]

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Bomba"

Kastylia oczami Palaciosa

"Przesilenie"