"Zaćmienie"


Ed Brubaker i Sean Phillips to duet, którego nie trzeba przedstawiać. Ostatnio dużo ich tytułów pojawia się na naszym rynku a z tego co się orientuje będzie jeszcze więcej. I ja się z tego bardzo cieszę. Pierwszy zajmująco opowiada, drugi znakomicie rysuje. Przed kilkoma dniami przeczytałem "Zaćmienie" - ponownie Mucha Comics - i jak zawsze non, je ne regrette rien 😁

Wszystko zaczyna się od niejakiego Charliego Parisha, skacowanego scenarzysty nie pamiętającego wydarzeń ostatniej nocy. To jedna z tych person hollywoodzkiego biznesu, bez którego taśma nie mogłaby się kręcić, ale jednocześnie gość mało szanowany, zawsze będący gdzieś z boku. Facet kręcący się po studiu, nawiązujący wskazane przyjaźnie i zaliczający dziewczyny. Imprezowicz nie wylewający za kołnierz, co też nieoczekiwanie rodzi pewne problemy. Na jednym z branżowych spotkań wschodząca gwiazda kina popełnia samobójstwo. Tak brzmi oficjalna wersja, choć Charlie Parish zna inną, bardziej przerażającą. Blondwłosa piękność, panna Valeria Sommers, którą lubił bardziej niż inne młode gwiazdeczki, została uduszona a on uciekł z miejsca zbrodni.


"Zaćmienie" nie jest tytułem naładowanym akcją do tego stopnia, co serie "Reckless" czy "Criminal". Tym razem intryga rozkręca się wolno, bohaterowie nie szarżują a ostre mordobicie zdarza się naprawdę rzadko. Tym razem Ed Brubaker i Sean Phillips stawiają na dramat człowieka, który znalazł się w złym miejscu w nieodpowiednim czasie. Charlie Parish idealnie pasuje do tej roli. Świadek bestialstwa wojny, osoba widziana w otoczeniu jednostek politycznie podejrzanych, wypalony scenarzysta rozpamiętujący śmierć koleżanki. Bohater wzbudzający sympatię od pierwszych stron komiksu. Jego nieporadność społeczna, jego częste 'bujanie w obłokach' i jego próby złożenia kolejnych części zagadki w całość bardzo skutecznie absorbują uwagę czytelnika zapewniając dobrą rozrywkę na kilka solidnych godzin.

Podobnie jak wielki świat kina odmalowany w "Zaćmieniu". Ku mojemu zaskoczeniu wypada on lepiej niż sama fabularna intryga. I dobrze. Brubaker z Phillipsem nie raz udowodnili, że anturaż kryminalny znają a co więcej potrafią oddać go w komiksie. W "Zaćmieniu" skręcają w stronę społeczno-obyczajowych klimatów i ponownie robią to dobrze. Zresztą, we wstępie Ed Brubaker przywołuje postać wujka - Johna Paxtona*, scenarzysty chociażby filmu "Murder, My Sweet", w którym po raz pierwszy na ekranie pojawił się detektyw Philip Marlowe - więc zakładam, że dużo nasłuchał się o latach czterdziestych i przemyśle filmowym. O studiach tuszujących skandale, o gwiazdach kina czerpiących z życia garściami, o seksie jako inwestycji, tonach alkoholu, zbrodniach popełnianych w imię hollywoodzkiego snu. A pewnie to i tak stanowiło zaledwie ułamek tego, co działo się za ówczesnymi kulisami, choć oczywiście wystarczyło aby zainspirować Brubakera.

"Zaćmienie" to dobrze skrojona historia, która z powodzeniem mogłaby robić za scenariusz do filmu. I byłby to dobry film, o którym byłoby głośno. Za sprawą zagadkowego morderstwa, tajemnic mających pozostać tajemnicami oraz bohaterów próbujących walczyć z systemem. Ed Brubaker nie idzie na skróty, nie korzysta z cliffhangerów, nie bawi się w wybielanie rzeczywistości. Z wyczuciem buduje napięcie oraz dba aby strona obyczajowa historii nie przegrała w starciu z jej typowo kryminalnym charakterem. Na to wszystko nakłada wątek polityczny; zostają przywołane polowania na sympatyków czerwonej drogi i ich wpływ na nastroje panujące wśród osób związanych z branżą filmową. "Zaćmienie". Świetna historia kryminalno-obyczajowa z polityką w tle. Warta polecenia.

* We wstępnie do "Zaćmienia" w jego nazwisku pojawiła się drobna literówka.
____________________
#001-012 "The Fade Out" [08/2014-01/2016]
Tytuł polski: "Zaćmienie"
Scenarzysta: Ed Brubaker
Rysunki: Sean Phillips
Kolory: Elizabeth Breitweiser
Tłumacz: Maria Lengren
Format: 180x275 mm
Liczba stron: 400
Oprawa: twarda
Druk: ["kolor"]
ISBN-13: 9788365938152
Data wydania: 10 lipiec 2018
Dziękuję wydawnictwu Mucha Comics za udostępnienie egzemplarza do opinii.
Licznik przeczytanych komiksów: 7/2024**

Opis wydawcy:
Hollywood, 1948 roku. Film noir, który utknął w martwym punkcie. Scenarzysta, którego prześladują koszmary wojny. Zagadkowa śmierć młodej gwiazdy. Podejrzana przeszłość zastępującej ją aktorki. Potentat przemysłu filmowego ze swoim ochroniarzem, gotowi zrobić wszystko, byle taśma nie przestawała się kręcić. A w tle czerwona gorączka i czarna lista pustoszące miasto snów. Pełna tajemnic gra o stawkę znacznie większą, niż tylko odnalezienie mordercy.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Bomba"

Kastylia oczami Palaciosa

"Przesilenie"