#322 "Amazing Spider-Man. Ceremony" vol 1 [11/1989]


Spiderman w roli najemnika nie sprawdza się jakoś spektakularnie, choć na okładce wygląda jakby toczył naprawdę zażarte boje 😁To znaczy: nie robi nic czego nie robiłby wcześniej. Wspomagając Silver Sable w jej misji obrony państwowego ładu Symkarii spuszcza łomot rzezimieszkom, plącze się - w smokingu! - po bankietach i tęskni za domem. Swoją drogą Parkerom nie wiedzie się najlepiej. Standardowo: brak gotówki boli, ale jakoś wiążą koniec z końcem.

"Ceremony" nie odbiega schematem od innych zeszytów z tego okresu i tego eventu. Przypomnijmy mowa o evencie "Assassin Nation Plot". Trochę typowego superhero, trochę obyczajowej telenoweli i kilka kadrów z Mary Jane Watson-Parker, aby dzieciaki miały o czym myśleć wieczorami. Kolejny komiksowy procedural, który zapewne spełni oczekiwania fanów lekkich przygodowek o trykociarzach. Tym razem owi trykociarze chronią króla Stefana przed zamachem ze strony grupy o nazwie Ultimatum a na samym końcu ze zdumieniem - serio! - odkrywają, że być może w sprawę zamieszane jest CIA. Cóż za cliffhanger 😁


Jednakże.... Mnie osobiście dzisiejsza historia nie porwała i mam wrażenie, że pan Todd McFarlane także spuścił z tonu. Tak jakby brakowało mu pomysłu na jakieś ekstrawaganckie kadry.
_________________________
"Ceremony"
#322 "Amazing Spider-Man" vol 1 [11/1989]
Scenarzysta: David Michelinie
Rysownik: Todd McFarlane
Kolor: -
Tusz: Todd McFarlane
Twórca okładki: Todd McFarlane
Polskie wydanie: "Amazing Spider-Man Epic Collection. Inferno" [Egmont, 2021] oraz "Ceremonia" [#022 "Spider-Man" TM-Semic, 04/1992]

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Bomba"

Kastylia oczami Palaciosa

"Przesilenie"