Panowie Banner i Hulk w kosmosie, part two!
Jak wspomniałem przed paroma dniami album "Hulk" wypada czytać jednocześnie z tytułem "Hulk kontra Thor. Sztandar wojenny". I jedna i druga historia zachodzą na siebie, niejako się uzupełniają, choć ten drugi album to tak po prawdzie nie tyle opowieść, co zwyczajnie pokaz siły ze strony jednego i drugiego bohatera.
Wiecie, nie tylko Hulk miażdży.
Thor jak weźmie rozmach to także potrafi dobrze przy@$#?*”&!
Naturalnie, ich starcie zostało dopasowane do ogólnej historii, choć mylą się ci, którzy sądzą, że kryje się za nim coś więcej, niż wspomniany pokaz siły. Jak czytamy w krótkim prologu 'Gromowładny szuka zatem ujścia dla całej, nagromadzonej agresji' a Hulk pojawił się o dobrej porze i w dobrym miejscu, dzięki czemu wspomniany Thor znalazł sparingpartnera.
Wiecie, obaj panowie to waga ciężka, więc ich starcie - do którego trzy grosze dokładają także Odyn i Iron Man - jest odczuwalne także na pobliskich planetach. Zresztą, ów pojedynek odbije się echem w kolejnych przygodach Thora, który w jego trakcie zostaje zarażony - to chyba najbardziej odpowiednie słowo - przez Tytana. Co prawda, władca Argadu miał dość siły, aby otrząsnąć się z hulkowego amoku, ale czy chęć niszczenia wszystkiego w zasięgu wzroku nie powróci? Czas pokaże.
Co do wątku 'ich starcie jest odczuwalne na pobliskich planetach'. Otóż, po walce z Thorem Hulk trafia na planetę Hulków. Czym ona jest?
Pamiętacie jak pisałem, że prezydent Ross eksperymentował z gamma mutacjami? Tak się składa, że odpadki z owych naukowych badań trafiały w miejsce, które przez tysiąclecia - inny wymiar, inne tempo upływającego czasu - przekształciło się właśnie w planetę Hulków.
Super, prawda? Świat zamieszkany przez istoty podobne do Hulka. Potężne, świadome możliwości i czczące naszego bohatera niczym boga. Niczym ojca stworzyciela, dawcę nie tyle praw co siły. Dość zabawnie to wszystko wygląda, choć sam Hulk powodów do zbytniej radości nie ma.
Tak się składa, że duża radioaktywność planety to woda na młyn dla Tytana, który z godziny na godzinę zyskuje na sile. Także ten, dzieje się.
------------------------------
#007-#008 "Hulk" vol 5 (05-08/2022)
napisał: Donny Cates, Daniel Warren Johnson
narysował: Martin Coccolo
polskie wydanie: "Hulk kontra Thor. Sztandar wojenny" [Egmont, 02/2025]
#025-#026 "Thor" vol 6 (05-07/2022)
napisał: Donny Cates
narysował: Martin Coccolo
polskie wydanie: "Hulk kontra Thor. Sztandar wojenny" [Egmont, 02/2025]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz