Nie mi wyrokować na temat kondycji polskiego komiksu - zdecydowanie za rzadko po niego sięgam - ale jeżeli miałbym wskazać tytuł zasługujący na uwagę to byłoby to "Czarne serce" pana Łukasza Godlewskiego. Zagrało w tej historii wiele i nawet nie chodzi oto, że autor tematycznie trafił w temat mnie interesujący. To po prostu dobry komiks. Ciekawy, utrzymujący właściwy rytm, narysowany i pokolorowany tak, jak powinny wyglądać historie o takiej tematyce.
Od razu zaznaczam, że nie jest to komiks nastawiony na atakowanie odbiorcy, nie wykręca nas z obrzydzenia na widok krwawych, epatujących brutalnością kadrów. Autor ich nie unika, bo i tematyka komiksu na to nie pozwala, ale nie znajdują się one w centrum.
Tym na czym się skupiamy jest historia kobiety chcącej odnaleźć siostrę. Ten wątek prowadzi nas zarówno przez rzeczywistość korporacyjnej gehenny - epizod krótki, ale sugestywny - jak i przez świat indyjskich sekt a konkretnie jednej z nich, tj. Kościoła Serca Aśoki. Nie będę Wam zdradzał, jakie idee nakręcają wyznawców tego kultu, ale autor nie trzyma czytelnika w niepewności. Przypadła nam rola obserwatorów a nie uczestników dochodzenia. Ciekawią nas szczegóły prezentowanego kultu a nie sama zagadka zniknięcia wspomnianej postaci. Mam nawet wrażenie, że im dalej tym ten wątek traci na wyrazistości kosztem tych obrazów, które odsłaniają pred nami sekciarską stronę Indii.
Takie rozplanowanie fabuły to plus. Śledząc ją nie tyle interesowała mnie jej strona sensacyjna, co ta cała otoczka wokół niej. Tło nakreślane przez specjalistów, relacje osób obcujących z religijnymi fanatykami oraz to, jak takie rewelacje mogą wpływać na kogoś, kto do tej pory postrzegał świat tylko w mocno racjonalny sposób. Dostawszy trochę wiedzy na temat owej bardziej krwawej wizji Indii - wiedzy skondensowanej w dodatkach, ale definiującej problem w sposób przystępny - sądzę, że można się wkręcić w temat.
I na koniec. Nastrój w jakim osadzona została historia kojarzył mi się z duszną atmosferą z filmu "Harry Angel" oraz z serią "Hellraiser". Na ile trafne są moje odczucia to już jednak pytanie nie do mnie.
------------------------------
napisał i narysował: Łukasz Godlewski
polskie wydanie: Best Comics (12/2024)
Komiks otrzymałem od wydawcy.


.webp)
