Na początku nowego tysiąclecia pan Darwyn Cooke postanowił opowiedzieć o pewnej dziewczynie z East Endu. O kobiecie, która chciała zostawić przeszłość za sobą. O kobiecie, która chciała przetrwać. "Wielki skok Seliny" to prequel opowieści "Slam Bradley. Na tropie Catwoman", o której niebawem także wspomnę.
Klimat. Jedyny słuszny. Noir.
Pan Cooke lubi w kryminały i bawi się nimi z wyczuciem godnym mistrza gatunku. Podziwia je i tęskni za nimi. Widać to od razu. Rzut oka na kilka plansz, parę zdań wypowiadanych przez Starka - tak, nazwisko jednej z postaci nawiązuje do autora Richarda Starka, twórcy "Parkera" - jasne zasady gry i te napięcie między 'facetem z granitu' a naszą kotką. W "Wielkim skoku Seliny" większość z tych elementów jest bardzo wyraźnie widoczna a sama tytułowa bohatera to wypisz wymaluj femme fatale. Źródło kłopotów. Dziewczyna, której należy się wystrzegać oraz mieć stałe na oku. Jeżeli ktoś czytał czarne kryminały Dashiella Hammetta albo oglądał "Wielki sen" z panem Humphreyem Bogartem to rozumie doskonale o czym mowa.
W "Wielkim skoku Seliny" dostajemy motyw podobny do tego z powieści Michaela Crichtona. Oto mamy Gotham a w nim rodzinę Falcone. Oto mamy pociąg i przewożone nim mafijne miliony dolarów. I najlepsze: mamy grupę fachowców chcących ową forsę ukraść. Żeby jednak było jasne: tytułowy skok to tylko dekoracja. Jego wykonanie może zachwycać, ale dla mnie o wiele ciekawsze są relacje między postaciami. W szczególności pomiędzy Seliną a Starkiem, parą mającą wspólną przeszłość. Może i nie jest ona zbyt wyraziście prezentowana, ale widać, że między nimi iskrzy. No i dzięki niej wiemy, że wszystko zaczęło się w czasach, kiedy i Catwoman i Batman pojawili się w Gotham po raz pierwszy.
I na koniec. W historii pojawia się Slam Bradley, detektyw ze Złotej Ery Komiksów, którego nie tak dawno ożywił pan Tom King w "Gotham. Rok pierwszy". Epizodyczna rola, ale postać wzorowana na legendach czarnych kryminałów, więc jest dobrze.
Rysunki i kolory bardzo na plus. Zabawa odcieniami, kadrami a nawet dymkami. Jak się zastanowić to każdy wątek to delikatna zmiana designu. Niewielka, ale zauważalna i interesująca.
------------------------------
"Catwoman: Selina's Big Score" (09/2002)
napisał i narysował: Darwyn Cooke
pokolorował: Matt Hollingsworth
polskie wydanie: "Catwoman. Wielki skok Seliny" [Eaglemoss, 01/2017]



