Powiem wprost: nie spodziewałem się po tym albumie absolutnie niczego dobrego. Na starcie odrzuciły mnie rysunki i - co się rzadko zdarza - kolory. Zazwyczaj jestem cholernie tolerancyjny względem szaty graficznej, gdyż rozumiem, że jako czterdziestoletni czytacz ramotek mogę mieć ograniczone pojęcie o tym, co kręci dzisiejszych, młodszych ode mnie czytelników. Niemniej moja tolerancja również ma granice a przerzucając ma szybko plansze "Korporacji Beyond" ekscytacji z tego tytułu nie czułem żadnej. No może, raz czy dwa.
Infantylna kreska, bohaterowie wycięci niczym z typowego, mainstremowego szablonu, kolory jaskrawe do bólu a do tego wrażenie jakiejś hiper taniości. Można się było od tej banalności mocno odbić i rzeczywiście ja miałem taki moment, że chciałem rzucić komiksem o ścianę rozmyślając nad bezsensem czytania kolejnego, prostego odmóżdżacza. Dobrze, że tego nie zrobiłem.
Album może i nie powala, ale sam pomysł na historię jest chwilami całkiem intrygujący.
Punkt wyjścia jest następujący: wpływowa i dbająca o medialny image korporacja wysyła w miasto własnego Spider-Mana. Zostaje nim Ben Reilly, czyli klon Petera. Dodam także, że owa Beyond Corporation oficjalnie posiada prawa do nazwy 'Spider-Man' - fajny motyw - ponieważ przejęła aktywa Parker Industries. Inna historia, inny czas. Twórcy jednak nie zagłębiają się w prawny bełkot i dobrze, bo to nie on stanowi clou historii.
Tak samo zresztą jak kolejni antagoniści do bicia. Oni także są dodatkiem; wyjątek stanowi Kraven chcący uświadomić naszemu pająkowi, że nie godzi się herosowi chodzić na korporacyjnej smyczy. Ma chłop rację i rzeczywiście obraz Spider-Mana, który musi tłumaczyć się z najmniejszego pierdnięcia zapada w pamięć. Tak samo jak intryga osnuta wokół machinacji Beyond.
Ten ostatni wątek to woda na młyn tego tytułu. Nie są to fabularne fajerwerki a korporacyjne gierki zostały mocno spłycone - jak to w regularnych seriach superhero bywa - ale czytało się to całkiem nieźle. Zaciskałem zęby patrząc na rysunki, ale i z niemałym zainteresowaniem obserwowałem, jak Ben miota się szukając wyjścia z pułapki. Czekam na drugi tom.
------------------------------
#075-#085 "Amazing Spider-Man" vol 5 [10/2021-01/2022]
#078, #080 "Amazing Spider-Man. BEY" [11-12/2021]
napisali: Zeb Wells, Kelly Thompson, Jed MacKay, Cody Ziglar, Saladin Ahmed, Patrick Gleason,
narysowali: Patrick Gleason, Sara Pichelli, Jim Towe, Elenora Carlini, Michael Dowling, Ivan Fiorelli, Carlos Gómez, Paco Medina, Jorge Fornes,
pokolorowali: Marcio Menyz, Nolan Woodard, Rachelle Rosenberg, Federico Blee, Jesus Aburtov, Bryan Valenza, Dan Brown, Morry Hollowell, Nathan Fairbairn, Espen Grundetjern
Polskie wydanie: "Amazing Spider-Man. Korporacja Beyond" tom 1 [Egmont, 04/2025]
Za komiks dziękuję wydawcy.



