Wolverine romantykiem? Przyznam, że nie pamiętam aby Logana jakoś mocno ciągnęło do ckliwych przemyśleń. Zawsze był herosem, twardzielem nie stroniącym od przemocy, gościem rozwiązującym problemy w bardzo krwawy sposób. Czającą się w nim dobroć skrywał pod grubym pancerzem męskości. Jednak w historyjce "The Rescue" poznajemy go trochę od innej strony. Nie mówię, że jest to zła strona, po prostu inna. Ostatnie wydarzenia - walka z bandą Roche’a w Madripoorze - mocno nim potargały i gdzieś ten pancerz emocjonalnego opanowania został delikatnie przełamany. Lekko zamroczony oddaje się przeszłości, wspomina ukochaną Mariko Yashidę, przybraną córkę Akiko, etc. Zakładam, że Chris Claremont odklejając chwilowo Logana od rzeczywistości chciał pokazać jak bardzo tytułowy bohater oberwał, kupuję takie podejście do problemu. Mamy szansę złapać fabularny oddech oraz zobaczyć Wolverine'a trochę w innej formie.
W "Things Get Bad" Logan wraca do świata żywych. Jako mutant o zdolnościach regeneracyjnych sam z siebie szybko dochodzi do pełni sił ale na pewno zrobiła swoje także obecność Jessán Hoan. Okazuje się, że dziewczyna doskonale pamięta Wolverine'a oraz innych członków drużyny X-Men. Pamięta jak jej pomogli, gdy została porawana, etc. Czytając "Things Get Bad" dostajemy zatem krótkie przypomnienie jak układały się relacje na linii Logan-Jessán a koniec końców dostajemy informację, że panna Hoan to tak naprawdę zagadkowy Tygrys. Tak więc stopniowo kawałki fabularnej układanki wskakują na swoje miejsce z czego ja osobiście cieszę się, gdyż czekam aż historia troszeczkę przyśpieszy 😁
Za stronę wizualną odpowiadają tutaj John Buscema oraz Klaus Janson, którzy próbują raczyć nas czymś na kształt stylu japońskiego. Wychodzi im raz lepiej, raz gorzej. Najdziwniej wypada Logan, którego "różki" są chwilami ciut na długie, najmilej zaś prezentuje się postać Jessán Hoan. Poza tym całość prezentuje się nieźle. Pamiętajmy jednak, że jest to historyjka superhero z końca lat osiemdziesiątych, więć rządzi się swoimi prawami. Ja jestem zadowolony ale ja mam słabość do japońskich klimatów w komiksach.
_________________________
"The Rescue" / "Things Get Bad"
#005-006 "Marvel Comics Presents" vol 1 [06-07/1988]
Scenariusz: Chris Claremont
Rysunki: John Buscema
Tusz: Klaus Janson,
Kolory: Glynis Oliver
Okładka: John Buscema, Klaus Janson
.webp)

