Jestem zaskoczony jak przyjemny w lekturze okazał się ten tytuł. Sięgając po takie historie zawsze mam obawy czy właściwie odczytam zamysły autora, czy będę w stanie poruszać się w zbudowanych przez niego światach. A przede wszystkim czy nie ugrzęznę starając się zrozumieć mechanizmy poruszające daną rzeczywistością i nie przeoczę tym samym sedna historii. I wiecie co? Pan Richard Blake pracując nad "Mostem Heksagona" odrobił pracę domową i nie przeszarżował. Prowadzi czytelnika za rączkę od samego początku. Przedstawia bohaterów, wyjaśnia zasady oraz przygotowuje na podróż po równoległym wymiarze.
Takie podejście to właściwe podejście. Niemal przez jedną trzecią historii autor przygotowuje nas i bohaterów do tego z czym możliwe, że będziemy mieli styczność. Podrzuca tropy i daje do zrozumienia, że jesteśmy odkrywcami Nowego Świata. Czego możemy doświadczyć wędrując nieznanymi ścieżkami? Rozpadu tego czego doświadczamy? Spotkania z bytami będącymi czymś pośrednim między SI a organizmami żywymi? Tak jak mówię: autor podrzuca tropy i daje czas na zastanowienie. To dlatego fabuła "Mostu Heksagona" toczy się powoli, bez szalonej szarży. Misja Adley i Stadena nie przypomina misji ratunkowej w towarzystwie zabawnych oraz pewnych siebie marines. Bliżej jej do wypraw odkrywców z ostrożnością stąpających po nowym lądzie.
Gdzie niesie naszych Stadena i Adley? Chyba najprościej byłoby odpowiedzieć 'w nieznane'. O tym bowiem jest ta historia. O przekraczaniu granic, o tym jak może wyglądać pierwsze spotkanie z wysoce zaawansowaną SI, o tym jak wiele pozostało jeszcze do odkrycia oraz o prawdzie, że koniec drogi nie istnieje. Richard Blake wydaje się sugerować, że nawet jak uda nam się wytoczyć pewne trasy, wykonać milowy krok to nadal jesteśmy na początku drogi. I w sumie ma rację. Wiele przed nami.
Od strony wizualnej komiks to majstersztyk. Na kadry, plansze można długo patrzeć a i tak pewne niuanse dostrzega się dopiero po jakimś czasie. Sugerowałbym każdemu wrócić do tego albumu po przerwie. Jestem przekonany, że podróż dostarczyłaby nam tak samo wieku wrażeń.
____________________
"Hexagon Bridge" [2023]
Polski tytuł: "Most Heksagon"
Scenarzysta: Richard Blake
Ilustrator: Richard Blake
Tłumaczenie: Paweł Bulski
Format: 170x260 mm
Liczba stron: 152
Oprawa: twarda
Druk: kolor
ISBN-13: 9788382307351
Data wydania: 5 czerwca 2024
Dziękuję wydawnictwu Non Stop Comics za udostępnienie egzemplarza do opinii.
Opis wydawcy:
WSZYSTKIE DROGI PROWADZĄCE DO DOMU SIĘ ROZPADAJĄ...
Kiedy para odkrywców, Jacob i Elena Armlenowie, zostaje uwięziona w nieznanym, równoległym wymiarze, na ratunek rusza ich obdarzona darem jasnowidzenia córka Adley. Towarzyszy jej rozumny robot o imieniu Staden. Podczas niebezpiecznej misji odkrywają niewiarygodny świat i napotykają wrogo nastawione istoty zamieszkujące zagadkowe obszary o zmiennej strukturze.
.webp)
