Marvel nie miał litości dla komunistów i na początku lat sześćdziesiątych bardzo często udowadniał, jak wielkimi są nieudacznikami. Herosami walczącymi z wrogami ludu amerykańskiego byli chociażby Iron Man i pan Tony Stark. Jeden rzucał wyzwanie komunistom wykorzystując swoją "składaną i rozciągliwą zbroję" - takie kwiatki to znak tamtych, komiksowych czasów - drugi wspierał swoim geniuszem Pentagon i zbrojne ramię Stanów Zjednoczonych. Istny dream team!
W historii "Iron Man Faces the Crimson Dynamo!" sabotażystną mającym niszczyć zasoby USA był wybitny specjalista od elektryczności, pan Anton Vanko. Najpierw za żelazną kurtyną skonstruował on potężny mechanim mogący wysyłać impulsy niszczące urządzenia, budynki, pojazdy a także bohaterów w żelaznych zbrojach a następnie udał się do Stanów, aby sprawdzić jego działanie na terytorium wroga.
Prosta fabuła, banalny sposób pokonania przeciwnika, ale całkiem interesująco odmalowane realia ówczesnego świata polityki. I to z dwóch stron. Podglądając przygotowania Vanko do jego misji widzimy jak bezwzględni i strachliwi byli radzieccy działacze. Fakt: doskonale rozumieli, że nie należy zbytnio się wychylać. Obserwując zaś problemy pana Starka obserwujemy, jak stopniowo traci on w oczach rządu, którego przedstawiciele zarówno mocno pragmatycznie podchodzą do kwestii kontraktów, jak i wszędzie dostrzegają potencjalnego wroga. Ten ostatni wątek nawiązuje troszeczkę do makkartyzmu, czyli walki Amerykanów z wewnętrznym zagrożeniem komunistycznym.
------------------------------
"Iron Man Faces the Crimson Dynamo!"
#046 "Tales of Suspense" vol 1 (07/1963)
napisali: Stan Lee, Robert Bernstein
narysował: Don Heck
Polskie wydanie: "Marvel Origins. Iron Man 1" [Hachette]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz