[07.1988] The Joker's origin

 

Batman rozpoczyna regularne patrole nad Gotham City. Próbuje zaskarbić przychylność policji, jak również obwieścić swoje narodziny wszystkim mniejszym i większym opryszkom. Podczas jednej z nocnych eskapad trafia do Ace Chemical Processing Plant, gdzie ściera się z gangiem Red Hooda.

W lipcu 1988 roku Brytyjczyk Alan Moore na planszach historii "The Killing Joke" zaprezentował narodziny Jokera. Opowiedział o młodym facecie z problemami. O komiku z kiepskimi żartami, o 'kompletnym zerze'. O mężczyźnie, który chcąc zapewnić rodzinie odpowiedni standard życia godzi się założyć hełm Red Hooda i pomóc w skoku na Monarch Playing Card Company, która to firma znajduje się w pobliżu Ace Chemical Processing Plant. I na koniec o Batmanie, którego przybycie doprowadziło do tragicznego finału.

Genezę Jokera zaprezentowaną przez pana Moore'a należy zaliczyć prawdopodobnie do grona tych najbardziej rozpoznawalnych. Choć sam 'bohater' wielokrotnie podkreślał, że nie pamięta swoich 'narodzin' to jednak wszystko wskazuje na to, że faktycznie miały one wiele wspólnego z Ace Chemical Processing Plan czy też Axis Chemicals jak woli Tim Burton. Zresztą, już w opowieści "The Man Behind the Red Hood!" z 1951 roku – #168 "Detective Comics" –  Joker wyznaje, że zdarzało mu się nosić strój Red Hooda. I podobnie jak w 1951 roku tak i u Moore'a pojawia się wątek chemikaliów, które doprowadziły do drastycznych zmian w wyglądzie pechowca.


"Batman. The Killing Joke" [07/1988]; polskie wydanie: "Batman. Zabójczy żart" [TM-Semic, 01/1991; Egmont 2012]

Twórcy: Dick Giordano, Alan Moore, Brian Bolland, John Higgins, Richard Starkings.






Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Bomba"

Kastylia oczami Palaciosa

"Przesilenie"