[2020] "Lucyfer. Dziki gon"


Trzeci tom "Lucyfera" Dana Wattersa za mną i nadal jestem bardzo usatysfakcjonowany lekturą. Niemniej ten tom jest troszeczkę inny od poprzednich. Owa inność wynika głównie z tego, iż w moim odczuciu duży nacisk został w nim położony na sensację, przygodę oraz na niemalże ciągłe przypominanie odbiorcy, iż Książę Piekieł, Gwiazda Zaranna to wciąż postać przebiegła, surowa, traktująca ludzi jak obiekt potencjalnych badań. Gdzieś wcześniej tego tak mocno nie odczuwałem. W "Diabelskiej komedii" patrzyliśmy na Lucyfera miotającego się w pułapce, w "Boskiej tragedii" na Lucyfera któremu do pewnego stopnia zależy. Tutaj także czujemy, że jest to inny Lucyfer ale mimo wszystko na pewno bliżej mu do dawnego siebie niż do siebie 'ludzkiego'.

Nie jest to minus opowieści, choć czytelnik może postrzegać jej prostolinijność a także do pewnego stopnia powrót właśnie agresywnego Lucyfera jako coś negatywnego. Przynajmniej czytelnik mocno uwarunkowany przez gaimanowski sposób opowiadania historii. Dla mnie trzeci album "Lucyfera" to odskocznia, złapanie oddechu a zarazem przypomnienie, że dobra historia nie musi iść śladami Neila Gaimana i nie musi nieustannie serwować nam mitotwórczych rozkmin. Choć i dla nich - żeby było jasne - znalazło się w tej historii miejsce. W postaci Dzikiego Gonu i jego roli w historii ludzkości, Odyna czy samego, bardzo starego, motywu polowania. Dodatkowo, Dan Watters dużo w tej historii poświęcił miejsca pierwotnej, ludzkiej przemocy. Rządy krwi, która towarzyszy człowiekowi od samego początku. Ten ostatni właśnie aspekt najbardziej wpisuje się w stylistykę wcześniejszych tomów.


Warstwa wizualna także uległa drobnej metamorfozie a to z uwagi na poszerzenie grona stałych rysowników o pana Fernando Blanco. Prace tego artysty są dużo bardziej schludne, dokładne, więcej w nich przejrzystości. Nie jestem fanem takiej kreski - wolę jednak plansze mające coś z weirdu - ale nie przeszkadzała mi ona w lekturze.
____________________
#014-018 "Lucifer" vol 3 [01-05/2020]
Tytuł polski: "Lucyfer. Dziki gon"
Scenarzysta: Dan Watters
Rysunki: Fernando Blanco, Max Fiumara, Sebastian Fiumara
Kolory: Dave McCaig
Tłumacz: Paulina Braiter
Seria: Lucyfer
Format: 170x260 mm
Liczba stron: 152
Oprawa: twarda
Druk: ["kolor"]
ISBN-13: 9788328155930
Data wydania: 26 październik 2022

Opis wydawcy:
Trzeci tom serii rozgrywającej się w wymyślonym przez Neila Gaimana uniwersum Sandmana. Tytułowy Lucyfer bawi się w dom. Na swoją nową przystań wybiera spokojną wioskę w Yorkshire, gdzie od czasu do czasu chce zapraszać na obiad martwych i potępionych. Niespodziewanie jednak zjawia się u niego z wizytą przebiegły mag John Constantine i zapowiada przybycie czegoś strasznego i pradawnego, co zatrzęsie nowym życiem Lucyfera. Nordycki bóg Odyn ma poprowadzić niepowstrzymany dziki gon! Jaką rolę ma w tym pradawnym rytuale odegrać Lucyfer? Czy zdoła przechytrzyć czterech jeźdźców Odyna? Czy ocali swój skrawek piekła na ziemi?