"Thor Fresh" Tom 3 || #027-#035 "Thor" (2022-2023)


Młot uderza po raz trzeci!

Końcowa odsłona przygód Thora Odinsona pisana przez pana Donny'ego Catesa. I podobnie jak i przy wcześniejszych tomach napiszę, że jak na tego rodzaju komiks to zebrane w nim historie - konkretnie trzy miniopowieści - są w gruncie rzeczy zjadliwe i mogą miło wypełnić czas. Pod warunkiem oczywiście, że ktoś lubi taki bajki.

Of course, ja sam mam szczęście zaliczać się do tego grona czytelników, którzy czerpią przyjemność z lektury różnych tytułów, więc siłą rzeczy i na takie historyjki znajduje czas. Historyjki niosące ze sobą często duży ładunek fabularnej miałkości. Niestety. Mam wrażenie, że nawet jak dany run zapowiada się dobrze i próbuje budować coś większego to pod koniec i tak łapie zadyszkę i idzie po najmniejszej linii oporu. I taki jest trochę z trzecim tomem "Thora" pana Catesa, choć nie wszystko w nim woła o pomstę do boga Asgardu.


Najsłabiej wypada relacja ze spotkania Thora z Venomem i tutaj bardzo mnie zastanawia, co kierowało władzami Marvela, że podjęli decyzję, aby na okładce tomu znalazła się scena z tej właśnie historii. Wiadomo… Venom zawsze przyciąga uwagę, zawsze dobrze się sprzedaje, etc. Uważam jednak, że akurat w tym wypadku okładka nijak ma się do fabuły, zagina rzeczywistość i karygodnie myli czytelnika. Postać Venoma w tym tomie właściwie nie istnieje.


Najlepiej prezentuje się segment drugi, który przedstawia nam Thora poznającego tajemnice swojego dziadka, Bora Burisona. Ciekawy, dobrze rozplanowany wątek, bardzo klimatyczne lokacje i autentycznie wciągający motyw z Czarnym Kamieniem Nieskończoności. Nie chcę psuć zabawy osobom zamierzającym zapoznać się z tą historią, więc nic więcej nie powiem, ale wiedzcie, że o wspomniany artefakt toczą boję najwięksi twardziele, w tym kochany przeze mnie Thanos. Pysznym zaś dodatkiem do całości jest obraz familijnych zawiłości władców Asgardu.

Jak całościowo oceniam run pana Catesa? Widowiskowy, nierówny fabularne, zbyt różnorodny rysunkowo, ale również przyjemnie bohaterski i relaksujący tak po dziecięcemu. Nie wiem jak Wy, ale ja potrzebuję od czasu do czasu sięgnąć po taki tytuł. Historię naiwną, miejscami absurdalną, gdzie deux ex machina to standard i coś równie oczywistego, jak to, że nasz Thor jest zajebiaszczym królem.

------------------------------
#027-#028 "Thor. Venom of Asgard" vol 6 (09-10/2022)
napisali: Donny Cates, Al Ewing
narysował: Salvador Larroca
pokolorował: Edgar Delgado

#029-#030 "Thor. The Legacy of Thanos" vol 6 (12/2022-01/2023)
napisał: Torunn Grønbekk
narysowali: Nic Klein
pokolorował: Matthew Wilson

#031-#035 "Thor. Blood Of The Fathers" vol 6 (02-06/2023)
napisali: Torunn Grønbekk, Donny Cates
narysowali: Nic Klein, Juan Gedeon, Sergio Dávila
pokolorował: Matthew Wilson

Polskie wydanie: "Thor. Fresh" tom 3 [Egmont, 04/2025]


Komentarze