Giorgio Cavazzano i jego kaczory

"Włoski skarbiec" tom pierwszy Egmont


Jestem fanem Sknerusa McKwacza w każdej postaci i kibicuję każdej inicjatywie promującej opowieści z jego udziałem. Mam tak od lat a dokładnie od końca lat dziewięćdziesiątych, kiedy to obejrzałem pierwsze odcinki "Kaczych opowieści" emitowane przez Telewizję Polską. Kiedy więc usłyszałem, że Egmont rozpoczyna wydawanie kolejnego cyklu poświęconego naszym kaczorom ucieszyłem się. Tak po prostu. Nie znałem wcześniej prac pana Giorgio Cavazzano a jeżeli gdzieś je widziałem to jego nazwisko niewiele wówczas mi mówiło. Dzisiaj co prawda także niewiele mówi, ale może w końcu zacznie.

Pierwszy tom serii "Włoski skarbiec. Najlepsze komiksy: Giorgio Cavazzano" zbiera pięć historii - opublikowanych na przestrzeni dziesięciu lat - oraz pięciostronicowy tekst przybliżający nam postać tytułowego twórcy. Kiedyś tłumaczyłem Wam dlaczego uwielbiam takie dodatki, ale powtórzę raz jeszcze: dla osób interesujących się historią komiksu to bardzo cenne źródełko informacji. W tym konkretnym przypadku osobą odpowiedzialną za ich opracowanie jest włoski badacz komiksu Luca Boschi. Dla mnie tego typu materiały dodatkowe zawsze stanowią wartość dodaną i nie przypominam sobie, aby kiedykolwiek mnie rozczarowały.


Odnośnie segmentu stricte beletrystycznego. Rozpoczynamy historią "Podmorskie królestwo", która światło dziennie ujrzała po raz pierwszy w sierpniu 1972 roku na łamach magazynu "Topolino". To dość rozbudowana i podwodna przygoda Donalda, podczas której nasz bohater ma szansę skosztować królewskiego życia, zawrócić w głowie pięknej królewnie oraz poznać historię mieszkańców podwodnego świata. Bardzo fajna - dla mnie bezapelacyjnie najlepsza - historia z tego zbioru. Bez nadmiaru żartów sytuacyjnych, bez zbędnego przeciągania, za to z bardzo interesującą fabułą. Dobrze wypada zwłaszcza wątek opisujący przybycie kosmicznych kaczorów z 'bardzo odgległej planety Cukinii'😁

Druga opowieść - zahaczająca lekko o prozę marynistyczną - koncentruje się na tym w czym nasz kochany Sknerus odnajduje się najlepiej, czyli na szukaniu skarbów. Historia ma w sobie coś z dłuższych, przygodowych fabuł Dona Rosy. Widać, że Osvaldo Pavese i Giorgio Cavazzano wiedzieli jak rozłożyć akcenty, aby czytelnik do samego końca czuł dreszczyk emocji. Widać też, że panowie lubią pokręcone, wypełnione dużą liczbą postaci historie. To bardzo duży plus "Galeonów i dublonów". Przynajmniej dla mnie. Ja również lubię rozbudowane opowieści, najlepiej takie w których wychodzą sknerusowe ciągoty do niebezpieczeństw😉


Najsłabiej w zbiorze - oczywiście w opinii piszącego te zdania - wypadają krótkie historyjki próbujące wygrywać na żartach sytuacyjnych. Rozumiem, że one także są potrzebne, zwłaszcza w komiksach z Donaldem i spółką. W końcu, komiksy o panu Donaldzie nie od dzisiaj mają zadanie rośmieszać czytelników, prawda? Niemniej, zabrakło mi w nich świeżości, jakiegoś wyjątkowego absurdu. Dziobas zaliczający wpadki na okręcie podwodnym ["Ciężar chwały"] - pierwszy raz czytałem o Sknerusie inwestującym stricte w przemysł zbrojeniowy😮- czy Kwak O'Kej szukający swojego pojazdu kosmicznego w wielkim skarbcu pana McKwacza ["Moneta nie z tej ziemi"] to trochę za mało. Nie przemówiło do mnie także kolejne, bardzo schematyczne starcie Sknerusa z Magiką ["Spotkanie pod wulkanem"]. Jedyna nauka płynąca z tej opowieści jest taka, że w godzinie próby jeden z najbogatszych kaczorów na ziemi potrafi być naprawdę wrednym pracodawcą😛

"Włoski skarbiec. Najlepsze komiksy: Giorgio Cavazzano" to miły przerywnik od albumów serwujących historie Carla Barksa i Dona Rosy. Na ten moment nie wiem czy sięgnę po tom drugi, ale raczej tak. Mam jednak nadzieję, że opowieści wchodzące w skład kolejnych tomów - ich wyboru dokonał sam mistrz Cavazzano - będą prezentowały dłuższe, rozbudowane wątki i będą w nich występowały takie gwiazdy jak chociażby detektyw H. Bogarto. Tak, dobrze słyszycie! B-O-G-A-R-T-O!😁
____________________
"Kaczor Donald: Podmorsksie królestwo" [08/1972]
"Wujek Sknerus: Galeony i dublony" [11/1973]
"Dziobas: Ciężar chwały" [03/1975]
"Wujek Sknerus: Moneta nie z tej ziemi" [07/1982]
"Wujek Sknerus: Spotkanie pod wulkanem" [07/1983]

Tytuł polski: "Włoski Skarbiec. Najlepsze komiksy: Giorgio Cavazzano" tom pierwszy
Scenarzyści: Rodolfo Cimino, Osvaldo Pavese, Giorgio Pezzin, Carlo Chendi, Pierre-Yves Gabrion
Rysunki: Giorgio Cavazzano
Tłumacz: Jacek Drewnowski
Seria: Włoski skarbiec
Format: 165x230 mm
Liczba stron: 208
Oprawa: twarda
Druk: ["kolor"]
ISBN-13: 9788328164192
Data wydania: 25 październik 2023
Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarza do opinii.

Opis wydawcy:
"Włoski Skarbiec" to nowa kolekcja komiksów stworzonych przez najsłynniejszych włoskich rysowników Disneya. Każdy tom wzbogacają teksty krytyczne oraz "Szkicownik" z ciekawostkami i rzadkimi oryginalnymi rysunkami pochodzącymi z warsztatu artystów, który pobudza wyobraźnię czytelników na całym świecie. Seria sześciu tomów poświęcona Giorgiowi Cavazzanowi powstała dla uczczenia pięćdziesięciolecia jego aktywności w świecie myszy i kaczek. Nasza podróż rozpoczyna się od kilku spośród najpiękniejszych opowieści, stworzonych w czasach, gdy wenecki mistrz zaczynał pracować na swoje nazwisko, wprowadzając do klasycznej kaczogrodzkiej rodziny nowe postacie, takie jak Królewna, H. Bogarto i Kwak O’Kej.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Bomba"

Kastylia oczami Palaciosa

"Przesilenie"