"X-men: Era Apocalypse'a - 2 - Rządy"


"Era Apocalypse'a. Rządy". Jak sugeruje sam tytuł albumu historie w nim zebrane koncentrują się w dużej mierze na prezentacji świata pod rządami En Sabah Nura. Na uwidocznieniu 'nowego, amerykańskiego snu', na zapoznaniu czytelnika z zasadami ustanowionymi przez bezlitosnego Pierwszego Mutanta. Parafrazując pana Cormaca McCarthy’ego 'to nie jest kraj dla ludzi'. W nowej bowiem rzeczywistości rola władców przypadła homo superior a dokładnie tym homo superior, dla których ludzie to gatunek gorszy. Wymagający nieustającej kontroli przez rządy silnej ręki, politykę zastraszania i sukcesywną eliminację.

Osoby odpowiedzialne za ten album - Jeph Loeb, Warren Ellis, Fabian Nicieza, Scott Landell, Lary Hama, Andy Kubert oraz wielu innych artystów - znają się na rzeczy i wydają się rozumieć jak robić kasę na czytelnikach. Wiem, że brzmi to poniekąd brutalnie ale podczas lektury takie właśnie towarzyszyły mi odczucia względem niniejszego albumu. Z jednej strony na kartach jedenastu zeszytów dostajemy rozwinięcie wątków wcześniejszych - mówię tutaj chociażby o tajnej akcji Gambita mającego wejść w posiadanie krzyształu M'Kraan, planach przerzucenia Amerykanów do Europy czy Eriku rozważającym rewelacje Bishopa - wzbogacenie ich o nowe informacje. Z drugiej, przynajmniej część ze wspomnianych zeszytów zaczyna się opowiadaniem o tym o czym czytelnik już był informowany kilkakrotnie. To wygląda tak jakby każdy kolejny scenarzysta czuł się w obowiązku poinformować odbiorcę jak dużym złem jest Apocalypse i jego rządy.


Jak przypuszczam taki zabieg został w znacznym stopniu zdeterminowany przez rozrzucenie eventu na kilka tytułów. Wstawki na nowo informujące czytelnika o kolejnych pogromach w imię Apocalypse’a i działaniach jego Jeźdźców - ludobójstwo, czystki wśród zeroskanów, testy na mutantach 'terrorystach' opozycjonistach, etc. - miały umożliwić podjęcie lektury w dowolnym właściwie momencie ale także doprowadziły do nazbyt dużego rozdmuchania opowieści. Osobiście nie miałem problemów z przegadaniem fabuły ale ja jestem z tych tolerujących wszelakie historyjki opatrzone logiem X-Men. Sądzę, że ktoś to zazwyczaj stroni od komiksu superhero mógłby poczuć się lekko zirytowany.

"Era Apocalypse'a. Rządy" to pozycja obowiązkowa dla miłośników tytułowej postaci. To jeden z tych eventów, które powinno się znać, jeżeli mówimy o opowieściach z X-Menami w roli głównej. I nie ważne, że sam event trochę zestarzał się i jest mało strawny bez odpowiedniego nastawienia. Warto go przeczytać i zobaczyć jak wyglądało bawienie się konwencją superhero w połowie lat dziewięćdziesiątych. 
_______________________
#001 "Factor. Sinister Neglect" vol 1 [03/1995]
#001 "X-Man. Breaking Away" vol 1 [03/1995]
#001 "X-Calibre. The Infernal Gallop" vol 1 [03/1995]
#001 "Amazing X-Men. The Crossing Guards" vol 1 [03/1995]
#002 "Astonishing X-Men. No Exit" vol 1 [04/1995]
#002 "Amazing X-Men. Sacrificial Lambs!" vol 1 [04/1995]
#002 "Gambit and the X-Ternals. Where No External Has Gone Before!" vol 1 [04/1995]
#002 "Generation Next. Hither Comes the Sugar Man!" vol 1 [04/1995]
#002 "Weapon X. Fire in the Sky!" vol 1 [04/1995]
#002 "X-Calibre. Burn" vol 1 [04/1995]
#002 "Factor. Abandoned Children" vol 1 [04/1995]

Tytuł polski: "Era Apocalypse'a. Księga druga: Rządy"
Scenarzyści: John Francis Moore, Jeph Loeb, Warren Ellis, Scott Lobdell, Fabian Nicieza, Larry Hama,
Rysunki: Steve Epting, Steve Skroce, Ken Lashley, Joe Madureira, Andy Kubert, Tony Daniel, Chris Bachalo, Roger Cruz, Renato Arlem, Charles Mota, Eddie Wagner,  
Tusz: Al Milgrom, Mike Sellers, Cam Smith, Bud Larosa, Will Conrad, Phil Moy, Bud LaRosa, Tom Wegrzyn, Tim Townsend, Dan Green, Matt Ryan, Kevin Conrad, Mike Christian, Mark Buckingham, Harry Candelario
Kolory: Glynis Oliver, Mike Thomas, Joe Rosas, Steve Buccellato, Kevin Somers, Marie Javins
Tłumacz: Arek Wróblewski
Seria: X-men: Era Apocalypse'a
Format: 180x275 mm
Liczba stron: 272
Oprawa: twarda
Druk: ["kolor"]
ISBN-13: 9788366589285
Data wydania: 23 grudzień 2020
Dziękuję wydawnictwu Mucha Comics za udostępnienie egzemplarza do opinii.

Opis wydawcy:
Profesor X nie żyje! Alternatywny świat, który powstaje w następstwie tej tragedii, okazuje się prawdziwym koszmarem. Rządzi nim potężny mutant Apocalypse, bezwzględnie egzekwując przekonanie, że tylko silni zasługują na to, aby przeżyć! Magneto, dręczony wizjami Bishopa – jedynego ocalałego członka drużyny X-Men ze starej rzeczywistości, staje przed makabrycznym dylematem. Czy powinien przywrócić stary porządek, jeśli oznacza to utratę rodziny i przyjaciół? Aby potwierdzić słowa Bishopa i przygotować podwaliny pod finałowy konflikt z Apocalypse’em, Erik wysyła swoich podopiecznych w różne zakątki świata i wszechświata. Nie przerywa jednak walki o wolność, umożliwiając Wielki Przerzut niedobitków ludzkości z Ameryki do Europy. Cena, którą zapłacą X-Men biorący udział w obu misjach, może jednak okazać się zbyt wysoka! "ERA APOCALYPSE’A: RZĄDY" to kontynuacja przełomowej dla uniwersum mutantów historii z lat dziewięćdziesiątych i prawdziwa wizytówka największych talentów pracujących w amerykańskiej branży komiksowej tamtych lat.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Bomba"

Kastylia oczami Palaciosa

"Przesilenie"